Koszykarze MOSM Tychy U-14 zajęli szóste miejsce w turnieju finałowym mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej - to największy sukces tyskiej koszykówki młodzieżowej ostatnich lat!

Finały w Radomiu rozpoczęły się wprost kapitalnie dla tyskiej drużyny. W meczu otwarcia MOSM dzięki świetnej pierwszej kwarcie ograł MKS Start SA Lublin 57:52 (25:14, 9:14, 10:12, 13:12). 15 punktów rzucił Filip Wspaniały, a 11 - Kacper Szczepanek.

W drugim meczu niestety ulegliśmy TKM Włocławek 55:63 (11:12, 18:15, 11:22, 15:14). 10 punktów zdobył Filip Wspaniały.

W ostatnim meczu MOSM przegrał z późniejszym mistrzem - Basketball Club Sieraków 58:101 (14:23, 12:23, 19:28, 13:27). 16 punktów w tym meczu rzucił Kacper Szczepanek.

Tyszanie zajęli trzecie miejsce w swojej grupie i przyszło im zagrać w meczu o 5. miejsce w całym turnieju finałowym. Podopieczni Wojciecha Majcherowicza i Tomasza Jagiełki ulegli gospodarzom turnieju - MKS Piotrówka Radom 47:56 (16:10, 14:17, 12:14, 5:15), plasując się ostatecznie na szóstym miejscu. W ostatnim meczu turnieju najwięcej punktów rzucił Paweł Wojtyka - 15.

- Jest to olbrzymi sukces naszej koszykówki, ponieważ nie co roku tyscy koszykarze uczestniczą w finałach. Oczywiście niedosyt pozostaje, ale patrząc na rezultaty spotkań, to tylko klub z Sierakowa był dla nas w tym turnieju poza zasięgiem. Pozostałe trzy mecze były zacięte i wyrównane. W meczu o 5. miejsce również walczyliśmy. Przez trzy kwarty prowadziliśmy, zabrakło może sił, może trochę szczęścia, a może poprostu umiejętności... Jednego tej fantastycznej grupie chłopaków nie można jednak odebrać - nie spuścili w tym turnieju ani razu głowy w dół, walczyli zawsze do końca. Z taką postawą osiągną jeszcze niejeden sukces - powiedział po turnieju trener Wojciech Majcherowicz.

A o tym, w jakiej silnej grupie finałowej grali koszykarze MOSM niech świadczy chociażby fakt, że w wielkim finale spotkały się dwa zespoły z "tyskiej" grupy. Ostatecznie po złoto sięgnął Basketball Club Sieraków, który pokonał TMK Włocławek 101:78. Brąz zdobył WKK Wrocław, a czwarte miejsce - Energa Góra Lodowa Słupsk.

Cały zespół dziękuje również rodzicom, którzy tak licznie wspierali ich w Radomiu. We are one basketball family!